Zapewne wielu z nas zastanawia się jaka fryzura byłaby odpowiednia dla dojrzałego, szanującego się mężczyzny. Jaka fryzura byłaby najlepsza dla wszelkiego rodzaju imprez zarówno rodzinnych, jak i biznesowych.
Poza tym ułożenie naszych włosów często świadczy o nas samych i o tym jak jesteśmy postrzegani przez innych. Dla przykładu długie włosy mogą spowodować, że będziemy kojarzeni z muzyką rockową lub metalową, a kiedy postawimy tak długie włosy na żel to pierwsze skojarzenia będą związane ze słuchaczami punka. Z drugiej jednak strony dokładnie przystrzyżone, przerzedzone i ułożone włosy mogą świadczyć o tym, że jesteśmy zadbani, zależy nam na dobrym wyglądzie i w połączeniu z eleganckim ubiorem staramy się budzić jak najbardziej pozytywne wrażenie u osób trzecich.
Moda się zmienia, a wraz z nią przemijają trendy (w tym te związane z fryzjerstwem). Z drugiej jednak strony wiele fryzur, które w przeszłości były postrzegane jako te „obciachowe” teraz powracają jako kompletnie nowy, uniwersalny i oryginalny styl, który znajduje wielu zwolenników.
Przechodząc jednak do rzeczy. Jakie są najlepsze fryzury męskie i które wybrać?
W zależności od naszego wieku i sposobu ubierania się wybór odpowiedniej fryzury powinien być właśnie od tych czynników uzależniony. Jest jednak kilka propozycji, które niezależnie od ubrania, miejsca pracy, czy doniosłości spotkania sprawdzą się idealnie.
Jako pierwszy przykład posłużę się przykładem fryzury tak zwanej „Slicked Back” czyli klasycznego zaczesu. W tej stylizacji wszystkie włosy zaczesane są mocno do tyłu odsłaniając przy tym czoło i twarz. Istnieje możliwość kontrolowania siły z jaką zaczesujemy włosy. Mogą być one mocno przyległe do głowy, lub możemy pozostawić lekkie uniesienie, które doda charakteru i poniekąd wyróżni nas z grona innych mężczyzn. Długość włosów, które powinniśmy zostawić i starać się utrzymać przy tego rodzaju fryzurze to około 15cm na górze i 6cm po bokach. Stylizacja ta idealnie nada się dla wszystkich osób niezależnie od ułożenia szczęki, czy wystających kości policzkowych jedynie z pominięciem osób, które mają naprawdę okrągłą twarz. Ciekawym rozwiązaniem byłoby użycie żelu, bądź prestylera prosto na mokre włosy aby podczas nawet największych aktywności nasza fryzura nie uległa zmianie.
Drugą stylizacją, która będzie odpowiednia na wszelkie okazje jest tak zwany „Pompadour”. Wyróżnikiem dla tej fryzury jest to, że pomimo zaczesania włosów do tyłu na samym przedzie istnieje charakterystyczne „wybicie” coś w rodzaju fali, która zostaje stworzona przez podkręcone włosy. Styl ten może być kojarzony z popularną już w latach 50’tych fryzurą samego Elvisa Presley’a. Aby móc ułożyć tego typu fryzurę potrzebna nam będzie co najmniej 10 centymetrowa grzywka, którą za pomocą okrągłej szczotki podkręcamy do góry tworząc wspomniane wcześniej zjawisko „fali”. W tym przypadku również prestyler nada się znakomicie aby żaden powiew wiatru nie zniszczył starannie przygotowanej przez nas fryzury.
Trzecią propozycją będzie bardzo popularny tak zwany „Side part” czyli inaczej fryzura z przedziałkiem. Najważniejszym i najbardziej rozpoznawalnym elementem tej fryzury jest oddzielenie jednej ze stron za pomocą wcześniej wykonanego przedziałka. Wybór strony nie ma większego znaczenia jednak z racji ogólnie przyjętych, niepisanych zasad wybór powinien paść na stronę z której nasz profil twarzy wygląda ładniej i schludniej. W tym przypadku pociągła twarz będzie dla nas atutem i uniesienie w ten sposób włosów pozwoli optycznie na jeszcze większe jej wydłużenie. Odradzanym przy tego rodzaju włosach jest używanie jej przy twarzach typu kwadratowego, ponieważ tracimy możliwość optycznego rozciągnięcia twarzy lub powstały w ten sposób efekt nie będzie wyglądał odpowiednio zadowalająco. Chcąc utrzymać tego typu fryzurę jak najdłużej polecam stosować żel lub pomadę, która dodatkowo podkreśli włosy w pewien sposób je „rozdzielając” od siebie.
Ostatnią propozycją, która nada się dla wszelkiego rodzaju twarzy i będzie dobrym wyborem zarówno do romantycznej kolacji, jak i pracy jest tak zwany „Undercut” czyli cięcie stworzone by pasować każdemu. Jest to swego rodzaju połączenie wcześniej wspominanego Pompadour i zaczesu z wygolonymi bokami. W tym przypadku objętość naszych włosów na grzywce nie musi być aż tak duża i nie są one tak wysoko postawione czy zaokrąglone jak w przypadku Pompadour. Zazwyczaj w tego typu fryzurach włosy są położone bardziej płasko lub możliwie jak najbardziej skraca się je w kierunku tyłu głowy tworząc swego rodzaju odbicie od grzywki, które tylko potęguje efekt fryzury. Włosy dochodząc do „krawędzi” naszej głowy zrównują się z o wiele krócej obciętymi bokami i tyłem tworząc naprawdę schludną i elegancką kompozycję. W przypadku tej fryzury stosowanie pomad powinno ograniczyć się do takich, których połysk jest bardzo delikatny lub wręcz matowy.
Każda z powyższych fryzur może ulegać wielu modyfikacjom i nie musimy trzymać się sztywno wyznaczonym standardom mogąc je dowolnie zmieniać.