Fajne fryzury męskie

Ciężko jest bezustannie podążać za modą. Zmienia się ona tak szybko, że przeciętny człowiek nie jest w stanie za tym wszystkim nadążyć. Gubi się w trendach, które powracają na salony błyskawicznie i równie szybko z nich znikają. Fajne fryzury męskie, które noszone były przez panów jeszcze kilka miesięcy temu, dziś uznaje się za synonim tandety i żaden fryzjer nie chce ich wykonywać. Te natomiast, jakie kojarzone były z kiczem, obecnie okazują się najbardziej stylowymi propozycjami. Nawet panowie, zwłaszcza ci dbający o swój wygląd, zwracają na to wszystko uwagę i starają się dostosowywać własną prezencję do współczesnej mody fryzjerskiej. Szukają informacji na temat tego, jakie fryzury męskie będą najmodniejsze w nadchodzącym sezonie, ale nawet jeśli je sobie sprawią, już po paru miesiącach będą musieli je zastąpić czymś innym, bo te przestaną być na topie. Uniwersalne i klasyczne cięcia zawsze się jednak sprawdzają. Mężczyźni nie muszą wcale specjalne szaleć ze swoimi włosami i stylizować ich w taki sposób, by każdy, kto tylko koło nich przejdzie, zwrócił na nie uwagę. Najprostsze rozwiązania zwykle bywają tymi najlepszymi. A istnieje kilka takich podstawowych fryzur męskich, które od lat goszczą na salonach i póki co nie wygląda na to, by miało się to zmienić.

Pierwszą taką fryzurą będzie elegancki i gładki „zaczes”. W tym uczesaniu wszystkie włosy zaczesywane są do tyłu i gładko przylegają do samej skóry głowy. Aby móc przygotowywać na swojej głowie coś podobnego, należy oczywiście zadbać o odpowiednie przycięcie włosów. Powinny zostać one skrócone na długość wynoszącą ok. piętnaście centymetrów. Same boki muszą być nieco krótsze – mogą wynosić maksymalnie sześć centymetrów, bo w przeciwnym wypadku zaczną odstawać od samej fryzury, a efekt stanie się niechlujny. Oczywiście można by było przyciąć je jeszcze krócej. Mężczyzna sam musi tutaj zdecydować, w jakiej długości boków czuje się najlepiej. Ten rodzaj zaczesanej fryzury pasuje niemalże wszystkim, co można uznać za jego największy atut. Kiepsko wypadną w nim jedynie panowie posiadający bardzo krągłe i pyzate twarze. Zaczesane w tył włosy mogą jeszcze mocniej akcentować ich okrągłe rysy. A jak postępować z układaniem takiej fryzury? Co robić, by nawet po wyjściu z salonu fryzjerskiego móc dalej świetnie wyglądać? Otóż w tym przypadku włosy najlepiej zaczesywać do tyłu zwykłą szczotką. Należy także zastosować przy stylizacji pomadę o wysokiej mocy. Wygładzi ona włosy i zapobiegnie ich odstawaniu. Pozostaną one w jednym miejscu nawet przez kilka godzin.

Ostatnio można zauważyć powrót mody na fryzurę nazywaną „pompadour”. To propozycja dla nieco odważniejszych mężczyzn, którzy też mają więcej czasu na to, by codziennie rano zajmować się stylizacją swoich włosów. Kosmyki przycięte do tego uczesania same w sobie mogą bowiem smętnie opadać przy twarzy. Tak naprawdę każdego dnia należy je na nowo układać, aby ponownie zagwarantować im perfekcyjny wygląd. Pompadour przez samych fryzjerów i barberów uznawany jest za najbardziej klasyczną fryzurę męską. Włosy są w nim odbite tuż przy samym czole i zaczesane mocno do góry. Dba się o to, aby miały one jak największą objętość. Można je nawet delikatnie zakręcić lub zawinąć na okrągłej szczotce, aby zapobiec ich opadaniu na czoło. Jest to fryzura, której charakterystycznym przedstawicielem jest Elvis Presly. To właśnie on nosił pompadoura niemalże przez całe swoje życie i mocno spopularyzował go we wszystkich częściach świata. Jedynym mankamentem takiego uczesania może być to, że trzeba mu niestety poświęcić sporo czasu. W przeciwnym wypadku włosy nie utrzymają się na górze lub szybko stracą swoją imponującą objętość.

Niektóre fajne fryzury męskie wręcz dedykowane są młodym mężczyznom oraz nastolatkom. Podkreślają ich zawadiacki, nieco szalony charakter i bujną, odważną osobowość. Nie są proste, gładkie i idealne. Pojawiają się w nich oryginalne elementy, których w tych najbardziej klasycznych fryzurach zdecydowanie brakuje. Ciekawą propozycją dla wszystkich odważnych i młodych mężczyzn będzie więc fryzura z przedziałkiem. Nie chodzi w niej jednak o to, aby robić przedziałek na samym czubku głowy i oddzielić od siebie idealnie dwie partie włosów. Należy natomiast poprowadzić go na boku głowy. Może on znajdować się kilka centymetrów nad jednym uchem. Włosy występujące tuż pod nim powinny być przystrzyżone na bardzo krótką długość – podobnie należy postąpić z samym tyłem włosów oraz drugą ich stroną. Reszta kosmyków, występująca na czubku głowy, powinna zostać zaczesana delikatnie na drugi bok (przeciwstawny do tego, na którym pojawił się przedziałek). Całość można delikatnie wygładzić błyszczącą pomadą lub z pomocą żelu stworzyć kilka drapieżnych pazurków.

Oczywiście jeśli jakiemuś mężczyźnie te opisane wyżej fajne fryzury męskie kompletnie nie przypadną do gustu, zawsze może on udać się do prawdziwego salonu barberskiego i poprosić o coś zupełnie innego. Najważniejsze jest zawsze to, aby samemu czuć się dobrze w swojej skórze.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here